| Autor |
Wiadomość |
| Raza4suna |
|
 |
| Puss |
|
|
| Mangaka |
 Wysłany: Wto 11:10, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| nie jest takie zły zawsze mogło być gorzej |
|
|
| Epen |
| Wysłany: Czw 20:35, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Eeee... Beznadzieja a to nowe wdzianko to wogóle |
|
|
| Kyoyama -ANNA- |
| Wysłany: Śro 20:44, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
no właśnie tak to leciało  |
|
|
| Epen |
| Wysłany: Śro 15:48, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| A masz frajerze |
|
|
| Kyoyama -ANNA- |
| Wysłany: Pon 19:28, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
albo z koszykówką 
Yoh tłumaczył mi jak sie gra w kosza jak trafisz to krzycz : (nie pamietam co ale to było super) |
|
|
| Epen |
| Wysłany: Pon 18:14, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| No pewnie. Ami robi mi śniadanie z Nuttel;ą i pakuje do tornistra [rzyg} |
|
|
| Kyoyama -ANNA- |
| Wysłany: Nie 17:04, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
czasami go poniesie ale Yoh jest najlepszy zaczoł wymieniać jakie są korzyści tego że Amidamaru został jego duchem stróżem powiedział coś takiego : kiedy boje sie iść w nocy do łazienki czuje jak Amidamaru idzie za mną i sie juz w tedy nie boję  |
|
|
| Epen |
| Wysłany: Nie 15:50, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Ta szlachetność mnie obrzydza...
W dzisiejszym swiecie... |
|
|
| Kyoyama -ANNA- |
| Wysłany: Sob 15:53, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
i takie piękne a Amidamaru cos takiego
"To jest jeszcze lepszy pretekst żebyś mnie puścił" |
|
|
| Mangaka |
| Wysłany: Sob 14:56, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| to było takie szlachetne.... ^^ |
|
|
| Kyoyama -ANNA- |
| Wysłany: Pią 14:29, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
tak jak ci pogromcy duchów chcą go zgładzić .
Yoh : Nie oddam Amidamaru on jest prawie jak mój brat!! |
|
|
| Mangaka |
| Wysłany: Pią 14:04, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
| W którymś z odcinków Yoh nazwał Amidamaru swoim bratem |
|
|
| Kyoyama -ANNA- |
| Wysłany: Pon 12:47, 27 Mar 2006 Temat postu: Amidamaru |
|
Kiedy Rio zniszczył jego grób, Yoh pomaga mu obronić miejsce jego świętego spoczynku. Yoh pomaga mu również dokończyć pewną sprawę - jego przyjeciel Mosuke wykonał dla niego Miecz Światła lecz nie otrzymał go. Dzięki Yoh Mosuke dokończył Miecz, a Amidamaru mógł udać się do krainy wiecznych łowów. Broniąc Yoh przed Rio, zmienia zdanie i postanawia zostać Jego duchem stróżem.
Lojalność Amidamaru nie zna granic. Zawsze jest przy Yoh i razem biorą udział w Wielkim Turnieju.(inf.śsk)
 |
|
|